Na blogu Google Operating System pojawiła się, krótka prezentacja pierwszego telefonu z androidem. Ostatnie informacje o gPhonie coraz bardziej skłaniają mnie do rozmyślań „Co wybrać gdybym chciał zmienić komórkę?”.  Ostatnie 2 lata zdecydowanie przyspieszyły rozwój smartphonów. Iphone swoim produktem wręcz wywołał wielki boom na „mobilność”.

I tak konsumenci będą mieli teraz wybór z trzech (no może 4 graczy jeżeli policzyć Nokię z  Symbianem OS) graczy na rynku. Jednakże jeżeli bliżej się przyjrzeć to widać, że u każdego z graczy można spodziewać się pewnych niedogodności lub ograniczeń. Choćby usuwanie niewygodnych aplikacji z App Store. Czy przypadek usunięcia konkurencyjnej aplikacji z powodu rzekomego powielania funkcjonalności iTunes(niestety nie mogę znaleźć teraz źródła tej informacji – dzięki komentarzowi znaleziony ;)). Także nie ma co się oszukiwać, że Apple nie będzie kontrolować tego co można, a co nie instalować na iPhonie.

Natomiast za działaniami Google musi się kryć ich odwieczny cel, czyli nowe miejsca na reklamy (robią to co prawda najmniej inwazyjnie z firm w internecie). Dlatego to, że zostaną wplecione w system jest raczej pewne, ale za to integracja z ich usługami będzie co najmniej dobra. Na jakość i konkurencyjność ich rozwiązań też raczej wielu nie będzie narzekać. Pozostaje w ich przypadku tylko kwestia – coraz częściej poruszana – kwestia prywatności. Ze śledzenia aktywności użytkowników gPhonów raczej nie zrezygnują choćby w podstawowym zakresie.

Ostatni gracz to Microsoft, który jest obecny od dawna na rynku. Oferując to samo co w komputerach PC zniechęca mnie już na starcie. Brak jakiegokolwiek wyboru aplikacji w prosty sposób a’la App Store. Trzeba już na starcie rozważyć instalację oprogramowania alternatywnego – co marnuje zasoby telefonu. Jestem jużtakże lekko uprzedzony do niepotrzebnego rozrostu ich aplikacji.

Za zwycięzce obecnie uważam iPhone. Za przemawia prostota, funkcjonalność (wifi, przeglądarka) coraz większy wybór aplikacji natywnych różnych dostawców. Jednakże od sukcesu marketingowego Google zależy jak będzie wyglądała przyszłość i atrakcyjność ich oferty. Jeżeli zostaną poparci przez firmy, które wyprodukują oprogramowanie na Androida, mogą stać się liderem, tudzież wspóliderem. Czas pokaże czy będzie to ich kolejny strzał w dziesiątkę czy klapa.