Na blogu Google Operating System pojawiła się dziś informacja, że w Google Labs dla Gmaila pojawiły się dwa nowe gadżety. Jest to integracja z Google Calendar oraz Google Docs. Jako, że póki co nie przypadły mi do gustu iGoogle, rozwiązanie to wydaje się tym czego szukałem. W końcu mogę obejrzeć wszystko co mam w kalendarzu otwierając tylko maila. Nie ma potrzeby otwierać na kolejnych zakładkach poszczególnych produktów Google.
Efektem ubocznym jest oczywiście wolniejsze ładowanie się Gmaila. Staje się on tym samym aplikacją ze „wstrzykiwaną”, dużą ilością danych z pobocznych serwisów. Dostajemy również trochę zapchany ekran :/
Tu jednak z pomocą przychodzą kolejne opcje dostępne w Gmail Labs, które przenoszą etykiety (Right-side labels) lub chat (Right-side chat) na prawą stronę. Co prawda na małych ekranach kończy się, to małą ilością na samą treść e-maili. Nie można zapomnieć, że przy takim rozwiązaniu pomiędzy treścią wiadomości, a etykietami/chatem muszą zmieścić się jeszcze reklamy. Zatem wybór elementów dodatkowych i ich rozmieszczenia pozostaje w kwestii użytkownika.
Powiększające się ekrany pozwalają na rozmieszczanie elementów bardziej poziomo niż pionowo. Pozostaje jednak kwestia notebooków, których rozdzielczość zazwyczaj jest sporo mniejsza. Zatem w tym przypadku lepszym rozwiązaniem będzie pewnie iGoogle i okrojona wersja Gmaila.
Dla osób zainteresowanych dodatkowe opcje dostępne są po przełączeniu języka w ustawieniach Gmaila na Angielski (English(US)) i włączenia ich w ustawieniach na zakładce Labs.
Najnowsze komentarze